Naszym celem dzisiejszego ranka jest porozmawianie z wami o waszym
otwarciu się na tego rodzaju komunikację. W tym stanie wzrastającej
świadomości wy, którzy myślicie o sobie jako o pracownikach światła,
coraz częściej odkrywacie, że w taki czy inny sposób możecie stać się
odbiorcami naszych myśli. To cudowna okoliczność i cieszymy się z tego
tak bardzo jak i wy.
Jednakże to odkrycie napawa was często takim entuzjazmem, że
zapominacie o najprostszych zasadach osobistej ochrony, lub w ogóle o
tym nic nie wiecie. W niedługiej przyszłości nadejdzie czas, gdy nie
będzie to żadnym problemem, gdyż negatywne energie i istoty po prostu
nie będą miały możliwości istnieć tam gdzie wy. Niestety, teraz jeszcze
tak nie jest.
Każdy wiarygodny nauczyciel, zajmujący się metodami komunikacji tego
rodzaju, podaje informacje dla początkujących, nakłaniając ich do
oczyszczenia siebie i swego otoczenia, a większość z nich jest
wystarczająco roztropna, by zachęcać swych uczniów do rozpoczynania
każdej takiej sesji, czy też każdego dnia, od sięgnięcia świadomością
przynajmniej na poziom boski, zanim wejdą oni w jakąkolwiek tego rodzaju
komunikację.
Chcemy wam powiedzieć, że zdecydowanie zbyt wielu ludzi albo ignoruje
te instrukcje, albo nigdy o nich nie słyszało. Prowadzi to do tego, że
bywają oni wykorzystywani na najróżniejsze sposoby, włącznie z
udzieleniem innym istotom zezwolenia na kontrolowanie ich drogocennych
ciał i umysłów.
Ponieważ coraz mniej tych niższych albo negatywnych istot może
przeżyć we wciąż wzrastających wokół was częstotliwościach, stają się
one coraz bardziej, powiedzmy, zdesperowane by się tu utrzymać. Wielu
spośród waszych uzdrowicieli prawie codziennie boryka się z tego rodzaju
kłopotami.
Po pierwsze, kochani, porzućcie swój strach. Nie istnieją warunki ani
problemy, których nie dałoby się uzdrowić, oczyścić i zmienić.
Poszukajcie pomocy tych, którzy wiedzą co wtedy zrobić.
Dziś jednak chodzi nam głównie o to, aby najdobitniej jak tylko
możemy nakłonić was do tego, abyście przy jakimkolwiek pierwszym znaku
wskazującym na to, że budzą się w was zdolności do telepatii,
jasnowidzenia czy jasnosłyszenia – a wkrótce będzie to miało miejsce
wśród wielu z was - abyście poszukali informacji na temat sposobów
ochrony przed negatywnymi wpływami oraz innymi wpływami, których sobie
nie życzycie.
Chcemy was poinformować, że metodą, która będzie dla was bardzo
skuteczna, jest rozpoczynanie w stanie medytacji od sięgnięcia ku
najwyższemu źródłu, jakie tylko możecie sobie wyobrazić. Nauczcie się
odnajdywać drogę do jeszcze wyższych boskich poziomów niż nasz własny.
Idźcie do Stwórcy Wszystkiego. Nie ma znaczenia, jakim imieniem
nazwiecie tę istotę, tę energię. Źródło, Stwórca, Allah, Budda, każde z
tych imion będzie dobre, jak również i inne imiona. Sięgnijcie do
poziomu miłości i świadomości, który stworzył Wszystko Co Istnieje. A
tam określcie z kim i o czym chcecie porozmawiać.
Taka komunikacja to nie jest gra towarzyska. Może w to być wmieszana
sama wasza dusza i może to okazać się czymś poważnym. Ale nie chcemy was
tu straszyć. Jest to wspaniała rzecz i wielki dar. Ale to tak,
jakbyście otrzymali super-potężny pojazd – i, jak uważamy, tak właśnie
jest – zatem obchodzenie się z nim wymaga pewnej rozwagi i
odpowiedzialności.
Jeśli należycie do tych, którzy obecnie zaczynają zauważać u siebie
ten rodzaj otwarcia, chcemy wam pogratulować i powiedzieć, że z
niecierpliwością oczekujemy na współpracę z wami w każdy możliwy sposób.
Jeśli odpowiednio do tego podejdziecie, będzie to zarazem pouczające,
jak i radosne. Radość i miłość, jaka was oczekuje, będzie warta tych
starań, gwarantujemy wam to. Jest bardzo wiele istot, które oczekują na
współpracę z wami.
Prosimy, abyście nie zniechęcili się naszymi słowami, ale również abyście o nich nie zapomnieli.
Idźcie tego dnia w miłości i świetle. Odezwiemy się znowu.
Terapia, jasnowidzenie to moja pasja. Udzielam konsultacji, porad duchowych oraz przepowiadam przyszłość. Jednak nie jestem typową wróżką czy jasnowidzem, który da ci drogowskaz, a najlepiej rzuci urokami, które odmienią twój los. O nie kochani-cudów nie ma. Jak sami nie weźmiemy odpowiedzialności za nasze życie- to nikt ani nic go nie uzdrowi. Tylko My mamy w sobie ten dar. A Ja tutaj przyszłam, żeby Wam to uzmysłowić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz