Pierwszy poziom Świetlanego Ciała
Gdy miał miejsce pierwszy etap
aktywacji, wielu z Was poczuło się jakby w waszym DNA zapaliła się
żarówka : "Czas wracać do domu". I tak samo można było to odczuć w
ciele. Tryskał z niego entuzjazm. Jednocześnie ciało stwierdziło, że
nadszedł czas by zredukować swoją gęstość i większość z Was przechodziło
wtedy "grypę". To, co większość ludzi określa jako grypę, my nazywamy
"symptomami mutacji".
Gdy Wasze ciała tracą na gęstości, mają one
tendencje do bóli głowy, wymiotów, rozwolnienia, trądziku oraz do
podobnych do grypy bóli mięśni i kończyn. Jeśli sobie przypominacie, w
marcu 1988r., doszło do takiej epidemii grypy, która była właściwie
epidemią Światła.
Nowoczesna wiedza o genetyce nie potrafi
określić prawdziwego przeznaczenia ok. 99 % DNA i dlatego zupełnie je
lekceważy. W rzeczywistości ludzkie DNA zawiera elementy materiału
genetycznego wszystkich żyjących na Ziemi gatunków oraz materiał
genetyczny, który jest holograficznie zakodowany razem ze wszystkimi
doświadczeniami ludzkości, oraz siatką Waszych inkarnacji. Do tego
dochodzi jeszcze materiał genetyczny 383 czujących gatunków w pięciu
sąsiednich wszechświatach. Poza tym Wasze DNA zawiera ukryte kody, które
pozwalają na mutacje ciała fizycznego w Świetlane Ciało. Przed marcem
1988r. zaledwie siedem procent tych kodów działało aktywnie. Później
Duch aktywował na pierwszym poziomie Świetlanego Ciała dalszy szereg
kodów, dzięki przepuszczeniu przez nie odpowiednich częstotliwości
dźwięku i światła. Te, na nowo aktywowane kody, dały ciału sygnał, który
spowodował mutacje DNA i gruntowne zmiany w przetwarzaniu energii w
komórkach.
Pierwszy poziom Świetlanego Ciała mierzymy na
podstawie zdolności Waszych komórek do przetwarzania Światła.
Wyznacznikiem tej nowej aktywności komórek jest ilość ATP
(adezynotrójfosforanu). Energia, która była potrzebna do funkcjonowania
komórek przed aktywacją Świetlanego Ciała pochodziła z przetworzenia
energii z pożywienia i ze zgromadzonych zapasów, co powodowało wahania
energii pomiędzy ADP (adezynodwufosforan) i ATP. ATP jest sposobem
powiązania energii, która jest magazynowana w komórkach. W
mitochondriach komórek dokonuje się przemiana pożywienia na energię,
która zostaje zmagazynowana jako ATP. ATP posiada łańcuch trzech grup
fosfatów. Kiedy ATP straci swoją zewnętrzną grupę fosfatów, staje się
molekułą ADP. Przełamanie tej struktury chemicznej powoduje wytworzenie
energii, dzięki której komórka może wypełniać swoje funkcje, np. budować
proteiny. Przez przyjęcie dodatkowej energii, ADP może znowu przejść w
ATP. W ten sposób ATP i ADP tracą, bądź zyskują, grupę fosfatów, aby
komórki w razie potrzeby dysponowały energią niezbędną do spełnianych
przez nie funkcji. Jest to zamknięty system biologicznej energii, który
prowadzi w następstwie do starzenia się i śmierci.
Gdy doszło do
uruchomienia procesu mutacji, szereg kodów DNA rozświetliło się i dało
komórkom nowe polecenia. Jednym z pierwszych poleceń, było danie znaku
komórce, by zaakceptowała Światło jako nowe źródło energii. Początkowo
komórki nie wiedziały, co począć z tą informacją. Ale gdy zostały one
skąpane w świetle, ich mitochondria, (które są bardzo wrażliwe na
światło) poddały się tej nowej świetlno-dźwiękowej aktywacji i zaczęły
wytwarzać ogromne ilości ATP. Jednak komórki nie wchłonęły
wystarczającej ilości Światła, by móc ustabilizować ten związek fosfatu,
przez co ATP zaczęło się znowu redukować do ADP, na skutek czego
metabolizm komórkowy uległ znacznemu przyśpieszeniu. Wszystkie złogi,
trucizny, traumy, myśli i emocje, które się tam do tej pory
zmagazynowały, zaczęły się uwalniać z ciała fizycznego, co spowodowało
symptomy podobne do grypy.
Fizyczna forma, według starej metody,
podzieliła funkcje mózgu na prawą i lewą hemisferę. Także szyszynka i
przysadka mózgowa zmalały do wielkości groszku, zamiast mieć rozmiar
orzecha włoskiego. Dzięki procesowi aktywacji, chemia mózgu zaczęła się
zmieniać i zaczęły tworzyć się nowe synapsy.
Drugi poziom Świetlanego Ciała.
Na
drugim etapie sześciowymiarowy, eteryczny Wzorzec zaczyna być zalewany
Światłem. Dzięki temu zaczyna on uwalniać wszystkie czterowymiarowe
struktury, które wiążą Was z karmicznymi doświadczeniami wyższych
inkarnacji. Rezultatem tego jest fakt, ze możesz się czuć trochę
zdezorientowany i że częściej przechodzisz "grypę".
Pewnie leżysz
w łóżku i pytasz : "Dlaczego tutaj jestem?" i " Kim ja właściwie
jestem?". Możliwe, że doznajesz przy tym przeczucia, że w Twoim życiu
może istnieć coś takiego, jak "Duch".
W tym miejscu chcielibyśmy
zdefiniować kolejne pojęcie. Gdy używamy terminu "dusza", mamy na myśli
zróżnicowaną część Ducha, która doznaje doświadczeń przez Twoje ciało
fizyczne. Gdy zaś mówimy o Duchu, myślimy o nie zróżnicowanej części,
która jest w pełni połączona ze Źródłem.
W drugiej fazie
aktywowania Świetlanego Ciała, dochodzi więc do uwolnienia
czterowymiarowych struktur, które zmieniają liczbę obrotów
geometrycznych form w ciele emocjonalnym, mentalnym i duchowym. Teraz
zmieniasz się bardzo szybko. Dlatego często możesz doświadczać jakichś
fizycznych dolegliwości, bądź też czuć się zmęczony.
Trzeci poziom Świetlanego Ciała
W
tej fazie Twoje fizyczne zmysły stają się niezwykle silne. I tak na
przykład może Cię bardzo drażnić zapach jakiegoś śmiecia dwa piętra
niżej. Wszystko odczuwasz o wiele silniej, krzesło, na którym siedzisz,
albo ubranie, które nosisz, zwracają Twoja uwagę. Wielu ludzi na trzecim
poziomie Świetlanego Ciała zaczyna znów odczuwać przyjemność płynącą z
seksu. Dlatego właśnie, po aktywacji trzeciego poziomu w kwietniu 1989
roku, doszło do wzrostu liczby urodzeń.
Wszystko to, co się
dzieje, ześrodkowane jest w ciele fizycznym. Zaczyna się ono rozwijać w
coś, co nazywamy "bio-transduktorem". Twoje ciało zostało stworzone by
dekodować i wykorzystywać wyższą energię Światła i aby móc przekazywać
ją planecie. Ta jego funkcja zanikła jednak podczas gry w oddzielenie.
Zaostrzenie zmysłów jest pierwszą oznaką tego, że Twoje ciało budzi się,
by stać się "bio-transduktorem".
Z Nadduszy wypływa jednorodne
Światło do pięciowymiarowych linii axiotonalnych. Z łączących się z nimi
punktów wirowania na powierzchni skóry tworzy się axiotonalny system
krążenia. Ten axialny system rozszerza się później aż do wszystkich
komórek i aktywuje znajdujące się w nich punkty wirowania. Na pierwszym i
drugim etapie ciało było tylko skąpane w Świetle, natomiast teraz,
poprzez system axialny, Światło trafia już do każdej pojedynczej
komórki.
Mitochondria rozpoznają w nim swoje nowe "źródło
pożywienia" i produkują więcej ATP. Przez to, że komórki otrzymują
energię Światła, którą mogą wykorzystywać, mniej ATP przemienia się w
ADP. System axialny karmi punkty wirowania w komórkach energią z
Nadduszy, przez co zaczynają one produkować częstotliwości światła i
dźwięku, które zmieniają częstotliwość ruchów atomowych (szczególnie
atomów wodoru). Gdy zwiększa się ruchliwość molekuł ATP, zaczynają one
odgrywać nową rolę. Trzy grupy fosfatu, które składają się na molekuły
ATP, stają się antenami, które odbierają jednorodne, niezróżnicowane
Światła. Symetryczny czubek tych molekuł staje się czymś w rodzaju
pryzmatu, który rozszczepia czyste Światło dając pełne, barwne spektrum.
Wtedy może ono zostać wykorzystane przez uśpione jeszcze kody DNA.
Przed aktywowaniem Świetlanego Ciała, RNA funkcjonował w ciele jako
posłaniec, ale tylko w jednym kierunku. Niósł on polecenia, aktywnych
siedmiu procent DNA, do innych części komórki, zawierające np. to, jaki
rodzaj białka ma być syntetyzowany.
Na trzecim poziomie
Świetlanego Ciała, RNA staje się posłańcem w obu kierunkach. Może on
teraz dostarczać Światło, które zostało załamane przez pryzmat anteny
ATP w możliwe do wykorzystania częstotliwości, z powrotem do pasm DNA. Z
każdym kolejnym poziomem budzą się uśpione genetyczne kody i przekazują
informacje do RNA, który dostarcza je do całości komórki.
To
bardzo przypomina Waszą technikę płyt kompaktowych. Na każdym kompakcie
mogą być zapisane bardzo duże ilości informacji. Wyobraź sobie, że
olbrzymia ilość informacji zapisana jest w czerwonym spektrum i następna
ogromna ilość informacji zapisana jest w niebieskim spektrum. Czerwone
światło lasera dotyka powierzchni i odczytuje wszystkie czerwone
informacje. Ale Ty nie wiesz jeszcze nic o tym, że jest tam jeszcze
niebieskie spektrum. Ale gdy skierujesz na powierzchnię niebieski
promień lasera, wszystkie niebieskie dane są do Twojej dyspozycji.
Światło, a właściwie różne częstotliwości jego barw, w podobny sposób
"odczytują" informacje DNA. Dopóki nie skierujesz na dane właściwego,
dekodującego, spektrum barwnego, nie możesz wiedzieć, co się tam
znajduje. Każdy poziom Świetlanego Ciała posiada właściwe sobie
frekwencje barwy i dźwięku. Tak właśnie Duch powoduje powolną przemianę
fizycznego ciała.
Jednotorowy przepływ informacji między RNA a
DNA i krążenie energii pomiędzy ATP i ATD, tworzyły zamknięte systemy,
które prowadziły do stopniowej degeneracji. Właściwie jedyną z możliwych
wtedy przemian, był rozkład. Poprzez aktywowanie Świetlanego Ciała,
mogą się rozwinąć zupełnie nowe, otwarte systemy, które udostępniają
ciału nieskończoną ilość energii i nieskończoną ilość informacji. Teraz
może się rozpocząć dialog pomiędzy ciałem fizycznym i Duchem.
Na
pierwszych dwóch etapach można dokonać jeszcze odwrócenia procesu, bo
ATP i DNA nie rozwinęły tam jeszcze swoich nowych funkcji. Na trzecim
poziomie dochodzi jednak do zaawansowanej mutacji, która nie może już
zostać zatrzymana. To jest właśnie powód, dla którego mieszkańcy tej
planety i sama planeta zostali aktywowani. Aktywacja do trzeciego
poziomu Świetlanego Ciała została przeprowadzona z prostego powodu – by
nikt nie mógł zakłócić tego procesu.
Razem z tą aktywacją,
zostało też stworzone połączenie pomiędzy tą planetą i innymi dążącymi
do przemiany planetami. To połączenie utrzymuje je w synchroniczności.
Bo nie tylko ta planeta przechodzi na wyższy poziom, ale cały ten wymiar
i cały poziom astralny! Gdy ten proces zostanie zakończony, nie będzie
już istniał żaden poziom fizyczny i astralny. Cały ten proces nazywamy
"wdechem" Źródła.
W naszym modelu Źródło (Wszystko-Co-Jest, Punkt
jedności, Bóg) manifestuje się poprzez wdychanie i wydychanie twórczej
siły. Jest to bardzo powolny wydech i bardzo szybki wdech. Ktoś nas
kiedyś zapytał, dlaczego trwa to miliardy lat, by zagęścić tę grę do
poziomu oddzielenia, tylko po to, żeby później odwrócić ją w ciągu
dwudziestu lat. Wyobraź sobie, że jesteś Jednym i że postanawiasz
doświadczyć miriad możliwych niuansów tego, czym możesz być poprzez
poziomy postępującej indywidualizacji. To jest podobne do rozciągającej
się gumki. Osiągasz coraz to więcej indywidualizacji, a gumka coraz
bardziej i bardziej się napina, aż do momentu, gdy dojdzie do punktu
maksymalnego rozciągnięcia. Oddaliłeś się tak, jak jest to tylko
możliwe, od twojej jedności i napięcie jest ogromne. Odwracasz się więc i
puszczasz gumkę - czyli twoje oddzielenie. I co się dzieje? Bardzo
szybko osiągasz znów swoją jedność. Na tej planecie, gra oddzielenia
przeszła już przez wszystkie możliwe zamiany ról i interakcje. Każdy
karmiczny związek, jaki mógł zostać zbadany, został już poznany. Dlatego
teraz rozpoczyna się "wdech". Czas wracać do domu.
Ludzie,
których nazywamy "Lightworker", tworzą tu "załogi Przejścia", aby
asystować przy tym procesie Światła. To dlatego się tu znaleźliście.
Niektórzy z Was byli tu podczas całego cyklu. Niektórzy pomagali w
tworzeniu tej gry i zdecydowali się pozostać tutaj, aby zobaczyć, jak
ona funkcjonuje. Gdybyś nie postrzegał czasu linearnie, znalazłbyś się
poza nim i poza wszystkimi równoległymi czasami i byłbyś Światłem.
Planeta nie wznosi się na wyższy poziom w jednym momencie, lecz już od
samego momentu jej stworzenia. To dlatego przeżyliście tu już tak wiele
żywotów. Inni z Was, przychodzą dopiero teraz, żeby pomóc i to też jest w
porządku.
Czwarty poziom Świetlanego Ciała
Na
tym etapie wkraczasz w tak zwane fazy mentalne. To wywołuje ogromne
zmiany w chemii i magnetyzmie Twojego mózgu. Gdy w tym punkcie posiadasz
jeszcze "kryształy regulujące" w Twoim ciele eterycznym, możesz
doświadczać bardzo nieprzyjemnych skutków, takich jak: bóle głowy,
zaburzenia wzroku i słuchu albo bóle w klatce piersiowej. Bowiem
kryształy nie dopuszczają, aby linie światła, w obrębie
pięciowymiarowego Wzorca, mogły stworzyć połączenie. Bóle w klatce
piersiowej powstają na skutek tego, że Twoje serce, poprzez odbywający
się proces, coraz bardziej się otwiera. Gdy otwierają się również pewne
części Twojego mózgu, Twój wzrok i słuch zaczynają się przestawiać. Od
czwartego poziomu zaczyna się zupełnie inne ich funkcjonowanie.
Większość ludzi czuje, że coś elektryzującego dzieje się w ich mózgu.
Możesz dosłownie poczuć prądy płynące przez skórę głowy albo przez
kręgosłup. Otrzymujesz pierwszą próbkę nie linearnego myślenia, co może
być zarówno radosnym, jak i napędzającym strachu, doświadczeniem.
Przechodzisz przez mentalną przemianę. Twoje ciało mentalne mówi do
siebie: "Coś takiego! Widocznie jednak nie jestem tu szefem".
Przeważnie
na czwartym poziomie pojawia się ktoś w Twoim życiu, kto mówi Ci:
"Najważniejszym w życiu jest to, aby bez wahania podążać za swoim
Duchem". Twoje ciało mentalne czuje, że może coś innego sprawuje
kontrolę. Zaczyna ono całkiem inaczej na siebie spoglądać i nie jest już
pewne, co jest realne, a co nie. Twój Duch przesyła coraz bardziej
obszerne, ogromne obrazy rzeczywistości i wzory, do twoich ciał
energetycznych.
Na czwartym poziomie zaczynasz sobie zdawać
sprawę z istnienia Ducha. Zaczynasz odbierać impulsy z dotąd nieznanych
obszarów i sądzisz, że być może powinieneś podążyć za tymi impulsami.
Twoje ciało mentalne wykrzykuje: ''Chwileczkę, co to ma znaczyć?". Chce
ono koniecznie zachować kontrolę nad światem, bo boi się, że coś się
może zmienić. Wszystko, co do tej pory odbierało jako realne, teraz się
zmienia.
Być może masz przebłyski telepatii, bądź jasnowidzenia.
0d tego punktu w każdym człowieku rozwija się większa wrażliwość. Ale
ciało mentalne chce to wszystko stłumić. Czuje, że to niebezpieczne, gdy
ciało emocjonalne się otwiera. Z punktu widzenia ciała mentalnego,
Twoje ciało emocjonalne wpędza Cię w śmiertelne niebezpieczeństwo. Fale
wzmożonej wrażliwości mogą być nieprzyjemne, ale jednocześnie mogą Cię
też przepełniać radością. " Jestem ze wszystkim połączony. Są ludzie,
których być może znałem już wcześniej. Skądś Cię już znam. Wydajesz mi
się bardzo znajomy". Być może zaczynasz sobie zdawać sprawę, że Twój
pobyt tutaj ma sens.
Terapia, jasnowidzenie to moja pasja. Udzielam konsultacji, porad duchowych oraz przepowiadam przyszłość. Jednak nie jestem typową wróżką czy jasnowidzem, który da ci drogowskaz, a najlepiej rzuci urokami, które odmienią twój los. O nie kochani-cudów nie ma. Jak sami nie weźmiemy odpowiedzialności za nasze życie- to nikt ani nic go nie uzdrowi. Tylko My mamy w sobie ten dar. A Ja tutaj przyszłam, żeby Wam to uzmysłowić.
piątek, 15 marca 2013
12 poziomów świetlanego ciała część 1
Etykiety:
afirmacja,
medytacja,
Miłość,
modlitwa,
oczyszczanie,
Przekazy,
Przekazy ze światła,
Rady duchowe,
Rozwój duchowy,
Szczęście i dobrobyt,
transformacja,
umysł,
wiadomości,
wolna energia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz