Ukochani,
Dar kobiety, to wejście w rolę stwórczyni nowego życia.
Godność,
którą przyjmujecie wybierając nauki w ciele kobiety, jest ponad czasowa
i przynosi, stwarza nową energię, tworząc nową istotę.
Dar
ciała kobiety daje możliwość doświadczania cudu narodzin jednego ciała z
drugiego. Przyjmując ten dar, dar godności bycia kobietą, świadomie
zdecydowałyście o przyjęciu daru macierzyństwa jako nierozłącznego z
darem kobiecości. Kiedy odrzucacie ten dar świadomie depcząc
najcudowniejszą możliwość spełnienia, degradujecie swoje lekcje, niwecząc tą niespotykaną szansę. Upstrzyliście sobie wiele teorii o tym jak ma się spełnić kobieta. Poprzez tysiąclecia trwała droga poniżania, deptania waszej płci, gdzie obydwa pierwiastki są w każdym z Was. Doszliście do tego, iż kobiety zepchnęliście do podrzędnych ról, spełniających role pomocnicze i zachcianki świata mężczyzn, któremu służyłyście. Poddałyście się przyjmując wiążące Was okultystyczne przysięgi, spełniające role przyjęcia świadomie więzienia, zapominając, iż każda przysięga jest zaprzeczeniem miłości, którą jesteście. Dualizm podzielił Was, a wszyscy jesteście jednym i każdy z Was jest zarówno mężczyzną jak i kobietą. Role jakie przyjmujecie prowadzące do spełnienia, do odnalezienia drogi, nie służą Waszemu szczęściu, gubicie się w nich, gdy doświadczacie poprzez umysł.
Droga kobiet podporządkowana egoistycznym potrzebom mężczyzn kończy się. Dajcie same prawdę o nowej kobiecie, o jej znaczeniu i zadaniach w nowym świecie, który stoi otworem.
najcudowniejszą możliwość spełnienia, degradujecie swoje lekcje, niwecząc tą niespotykaną szansę. Upstrzyliście sobie wiele teorii o tym jak ma się spełnić kobieta. Poprzez tysiąclecia trwała droga poniżania, deptania waszej płci, gdzie obydwa pierwiastki są w każdym z Was. Doszliście do tego, iż kobiety zepchnęliście do podrzędnych ról, spełniających role pomocnicze i zachcianki świata mężczyzn, któremu służyłyście. Poddałyście się przyjmując wiążące Was okultystyczne przysięgi, spełniające role przyjęcia świadomie więzienia, zapominając, iż każda przysięga jest zaprzeczeniem miłości, którą jesteście. Dualizm podzielił Was, a wszyscy jesteście jednym i każdy z Was jest zarówno mężczyzną jak i kobietą. Role jakie przyjmujecie prowadzące do spełnienia, do odnalezienia drogi, nie służą Waszemu szczęściu, gubicie się w nich, gdy doświadczacie poprzez umysł.
Droga kobiet podporządkowana egoistycznym potrzebom mężczyzn kończy się. Dajcie same prawdę o nowej kobiecie, o jej znaczeniu i zadaniach w nowym świecie, który stoi otworem.
Ukochani,
Królestwo Serca czyńcie w sobie, ujrzyjcie boskość w każdej kobiecie i w
każdym mężczyźnie, a już nigdy nie spojrzycie tak jak dotąd. Patrząc
sercem spostrzeżecie blask miłości jaki od każdej z Was bije. Kobieta w
nowym świecie to jego królowa piastująca matczyną powinność, kochająca
swą godność, dająca opiekę dla mężczyzny. Uniżenie jednych wobec
drugich, wobec mężczyzny, znika kiedy jesteś przeniknięta miłością,
kochając samą siebie nieograniczenie. Prawda pełni miłości w sobie samej
daje stan gotowości do daru partnerstwa – małżeństwa opartego na
wzajemnej miłości, przyjaźni, szacunku, czułości i spełnieniu. Kody
zniewolenia przysięgami prosto możecie przemienić w miłości serc swoich
na miłość, na “Dar małżeństwa” lub na “Dar partnerstwa”. Uwierzyliście
iluzji, prawdzie rytuałów, iż to co Bóg złączył, człowiek niech nie
rozdziela. Ukochani moi, jestem Bogiem w Was, jestem miłością w Was, a
miłość nie czyni żadnych ograniczeń. Zniewolenie, które tak przyjęliście
staje się nim, abyście zobaczyli, abyście odszukali miłość w sobie
samych. Budujcie na miłości przemieniając w niej związki Was
zniewalające, podpisane cyrografy, a ujrzycie Dar Małżeństwa oparty na
miłości i na prawdzie poprzez nią płynącą.
Ukochane
moje Córki, jak bardzo Was kocham, jak bardzo chcę Wam pomóc, lecz
czynię to co Wy same czynicie sobie, abyście mogły odnaleźć wielkie cuda
doświadczeń w jakich możecie się spełniać. Nie potrzebujecie cierpieć,
ujrzyjcie swoje role w które się bawicie, kata i ofiary, których
doświadczacie. Pożegnajcie je z wdzięcznością wyrażając tym gotowość na
ujrzenie nowego świata opartego na szczęściu, na sercu i miłości w nim.
Świat ten czeka otworem aby w niego wejść i doświadczyć nie degradacji
kobiet, lecz spełnienia jako bogiń nowego świata. Kobieta to nie obiekt
seksualny, utożsamiałyście się z tym, spełniając oczekiwania. Piękno,
które z Was wypływa, wypływa z miłości, której boski zalążek każda ma w
swoim sercu i dar pomnażania jej w sobie samej. Miłość ta, to kreacja,
jej światło jest nieskończenie piękne, a patrząc poprzez serce, poprzez
duszę dostrzeżecie je tak w sobie, jak i w każdej istocie. Świadomie
tworzone piękno kobiecości przyciągnie właściwe dla siebie
doświadczenia, najlepszego dla siebie partnera. Nie będzie potrzebny
kolejny nauczyciel aby ci pokazał jaką pogardą obdarzasz cud daru bycia
kobietą. Kochając ten dar, kochając siebie, bardzo prosto, ukochane
zmienicie swój świat, Szczęście zawsze wypływa z Was samych, z miłości,
którą się przepełniliście.
Darem
kobiety bogini jest rodzicielstwo, to cud sprowadzania nowego życia,
nie oddawajcie go dla nikogo, to godność spełnienia Waszego. Mają
kobiety takie zadanie, spełniacie je na miarę radzenia sobie ze swymi
doświadczeniami. Zajmijcie się nimi, aby nie obarczać swymi naukami
istot, które darem macierzyństwa sprowadzacie.
Droga
Córko, spójrz w lustro i ujrzyj cud jakim jesteś, ujrzyj oczy, które na
ciebie patrzą, to oczy Boga, kochaj mnie tak jak ja kocham ciebie,
przecież wiesz, że ja i Ty to jedno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz