niedziela, 21 czerwca 2015

Skala Solffegio – częstotliwości uzdrawiania



Czy jednostajny dźwięk o zadanej częstotliwości może oddziaływać na nasze ciało? Na pierwszy rzut oka może się to wydawać niedorzecznością, ale przestaje wyglądać to śmiesznie, gdy uzmysłowisz sobie, iż próby manipulowania materią za pomocą częstotliwości nie są niczym nowym i po prostu tego nie dostrzegamy.

 

Czy słyszałeś, kiedyś Chorały Gregoriańskie?  Większość ludzi powie, że czuje coś specyficznego wysłuchując kolejnych utworów. Tym czymś jest zakamuflowana w nich skala częstotliwości tzw. solffegio.
 Starożytne solfeggio zawiera 6 tonów (elektromagnetycznych częstotliwości dźwiękowych) oznaczonych pierwszymi sylabami zaczerpniętymi z hymnu do Jana Chrzciciela napisanego przez Paolo Diacono (ca 720 - 799) Ut queant laxis, Resonare fibris, Mira gestorum, Famuli tuorum, Solve polluti, Labii reatum.
 Dyskusyjne może być rostrzyganie czy to w ogóle działa może bardziej mamy tu do czynienia z efektem placebo albo wzorem medyków z Chin kładących na pacjenta rozmaite miedziane misy i uderzali wdając ciało pacjenta w leczniczą wibrację. Jeśli te wibracje leczą posłuchajcie.
UT – 396 Hz – uwalnianie od poczucia winy i strachu
RE – 417 Hz – odwracanie biegu wydarzeń, ułatwienie przemiany
MI – 528 Hz – transformacja i cuda (naprawa DNA)
FA – 639 Hz – połączenie, relacje międzyludzkie

SOL – 741 Hz – budzenie intuicji


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz